W dniu 22 maja 2013 roku wokół malowniczych terenów śródleśnych stawów wędkarskich Koła PZW w Szepietowie umiejscowiono integracyjny piknik wędkarski z udziałem młodzieży niepełnosprawnej. Jest to pierwsza tego typu próba nawiązania bezpośrednich kontaktów z młodzieżą mająca na celu m.in. ukazanie walorów sportowego wędkarstwa. Organizatorem imprezy jest Zarząd miejscowego Koła Wędkarskiego przy współudziale Gminnego Ośrodka Kultury. Spotkaniu przyświecał też drugi temat przewodni – związany z warsztatami plastycznymi Terapia poprzez sztukę.
Szepietowskie Glinianki sięgające pamięcią 100 lat, to oaza spokoju, miejsce spacerów i wycieczek rowerowych lokalnej ludności, a także środowisko w którym wylęga się wiele gatunków ptaków, m. in. łabędź niemy, kilka podgatunków kaczek, myszołowy, jastrzębie, dzięcioły, sowy i wiele innych. Znaleźć tu można dzikie łąki, szpalery starych, głowiastych wierzb i bez liku nietypowych roślin które rozróżnić mogą jedynie znawcy tematu. Latem przyjemnie jest skubnąć smaczną poziomkę czy malinę albo nazbierać grzybów. Wędkarzy przyciąga bogata fauna, która dodatkowo, ze względu na wysoką presję, jest corocznie wzbogacana o nowe ryby. Mieszkają tu raki, a nierzadko widywano też żółwia błotnego. Wszystko to sprawia, że kto choć raz zasmakował któregokolwiek z walorów, chce jego więcej.

Licznie przybyła młodzież na piknik otrzymała kilka zadań: ukazanie cech tego miejsca w tworzonych własnoręcznie pracach plastycznych oraz próbę złowienia ryby na łowisku.
Było z tego wiele śmiechu i radości. W naprawdę krótkim czasie powstały piękne pejzaże, jednakże młodzież nie mogła doczekać się wędkowania. Część z niej przyniosła nawet wędki zdobyte od rodziców lub starszego rodzeństwa. Tak więc punktem kulminacyjnym imprezy stało się wędkowanie – tutaj radą, pomocą i sprzętem służyli członkowie zarządu naszego koła. Ze względu na niesprzyjającą zmianę pogody przewidywano, że rybki nie skuszą się na żadne serwowane przynęty. Jednak, ku uciesze wszystkich, ryby jak zwykle zaskoczyły starych wędkarzy i dały się złapać młodym adeptom tej sztuki. Zwycięzcy zawodów podzielili się wygraną tabliczką czekolady.
Na zakończenie przyszedł czas na pieczenie kiełbasek – nad wodą apetyt zawsze rośnie, więc natychmiast ustawiła się kolejka. A za chwilę wszyscy jedli, śmiali się i żałowali, że ich czas na piknik dobiega końca.

Cel jaki od kilku lat przyświeca nowemu zarządowi koła jest przyciągnięcie jak największego grona młodzieży i propagowanie wśród niej postrzegania i wpajania zasad etycznego obcowania z przyrodą, sportowego współzawodnictwa, a przede wszystkim zaszczepienie bakcyla wędkarskiego.
Jesteśmy w stu procentach pewni, że piknik był strzałem w dziesiątkę. Niewątpliwie wszyscy będą wyglądać kolejnej jego edycji.

Z wędkarskimi pozdrowieniami:
Tomasz Sieńczuk
Prezes Zarządu Koła PZW Nr 81 w Szepietowie

Foto i tekst: Tomasz Sieńczuk/Krzysztof Niemyjski